W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszą się serwisy typu Groupon. I to nie tylko ze strony konsumentów, ale także od strony właścicieli firm, w tym również salonów kosmetycznych. Wielu przedsiębiorców upatruje w Grouponie lekarstwo na brak klientów.

Siłą Grouponu jest ogromna baza mailingowa. Firma zbiera adresy osób, którym każdego dnia wysyła inna ofertę wybranej lokalnej firmy. Można w ten sposób dotrzeć ze swoją propozycją do ogromnej rzeszy osób zupełnie za darmo. To jest główny atut tej formy promocji – darmowe dotarcie do ogromnej grupy osób. W ciągu jednego dnia docierasz ze swoją ofertą do tysięcy potencjalnych klientów.

Niestety na tym jednym punkcie lista zalet się kończy. Dalej jest już tylko gorzej. Swoją ofertę musisz przecenić o 50 a nawet o 70%. Jednak to nie wszystko. Z tego, co zostanie Groupon zabiera kolejne 50%. Jeśli usługa kosztuje 100 zł, Groupon przecenia ją na 70 zł i zabiera dla siebie zarobione 15 zł + 23%Vat. Tobie zostaje niecałe 12 zł przychodu ze sprzedanej usługi. Nawet, jeśli sprzedasz tysiące takich kuponów, to jaki w tym interes skoro musisz zapewnić pełnowartościową usługę, której koszty mogą wynieść na przykład 30 zł.

 

Dlaczego tak wielu właścicieli salonów decyduje się na tak drastyczną promocję?

Rozmawiając z wieloma z nich z przerażeniem słyszę, że powodem zdecydowania się na Gruopona jest totalny brak pomysłu na skuteczny marketing w swoim gabinecie. Decydują się na oddanie całych zysków, tylko po to, aby ktokolwiek pojawił się w gabinecie. To prawdziwy akt desperacji. Robią tak jedynie z nadzieją, że klienci będą wracać i kupować usługi w pełnej cenie. Niestety odsetek osób powracających jest znikomy.

Pamiętaj, że klienci z Groupona to klienci Groupona, a nie Twojego gabinetu. W interesie Groupona jest, aby klienci nie przywiązywali się do żadnej firmy tylko korzystali z codziennie przysyłanych okazji.

Ogromna baza mailingowa Groupona nie jest w ogóle targetowana. To różni ludzie, o zupełnie różnych potrzebach i cechach demograficznych. Ich jedyną wspólną cechą jest skłonność do szukania okazji.

Przyzwyczajają się do różnych przecen i trudno im zaakceptować normalną cenę. Poza tym przeceny kojarzą się powszechnie z towarem i usługami niższej jakości. Drastyczne przeceny wpływają negatywnie na sposób postrzegania usługi przez konsumenta i jego wartościowanie.

Osoby, które otrzymują oferty kuponowe, otrzymują je codziennie. Nie jest rzadkością, że w ciągu kilku dni po otrzymaniu Twojej oferty dostaną ofertę konkurencji na podobną usługę i być może jeszcze tańszą. W ten sposób nie można budować wartości firmy i lojalności klientów.

 

Naprawdę nie jest trudno sprzedać przeceniony towar!

Jeśli narzekasz na brak klientów, jeśli klienci nie wracają tak często jak jest to potrzebne to reklama w Gruoponie tego nie zmieni. Z drugiej strony, jeśli prowadzisz odpowiedni marketing i świadczysz usługi na najwyższym poziomie to nigdy nie będziesz narzekać na brak klientów i wtedy reklama w Gruoponie nie jest potrzebna. To cały absurd atrakcyjności Gruopona. Jeśli dobrze wykonujesz swoją pracę nie musisz przeceniać usług o 70%, aby znaleźć na nie chętnych.

Lepiej zainwestuj w poprawę obsługi, w pozycjonowanie i inne skuteczne formy promocji zamiast desperacko obniżać ceny z nadzieją, że to nakłoni przypadkowych ludzi do pozostania lojalnymi i stałymi klientami.

 

Jak reklamować firmę na Grouponie?

Ogromna baza mailingowa Groupona to łakomy kąsek. Jeśli potraktujemy Groupona jako specyficzne narzędzie marketingowe dla zaawansowanych, to w pewnych sytuacjach reklama za jego pomocą może przynieść wymierne korzyści.

Jeśli oferujesz usługi na wysokim poziomie, Twój gabinet jest miłym i oryginalnym miejscem i w dodatku wykorzystujesz wszystkie niezbędne narzędzia skutecznego marketingu gabinetu kosmetycznego to możesz zastanowić się nad tą możliwością. Jeśli się już zdecydujesz pamiętaj o czterech ważnych zagadnieniach:

 

1. Odpowiednia oferta

Nie zawieraj w niej standardowej usługi. Wymyśl coś nowego. Coś, czego nie ma, na co dzień zarówno w Twojej jak i konkurencyjnej ofercie. Doskonale sprawdzają się pakiety kilku zabiegów opakowanych w ciekawą nazwę. Przykładem może być poniższa oferta. Trudno ją porównać do innych ofert, a jej oryginalność zachęca do odwiedzenia strony internetowej.

Jak reklamować firmę na grouponie

2. Doskonała obsługa.

Klient z Groupona musi być perfekcyjnie obsłużony. Musi poczuć się wyjątkowo w Twoim gabinecie, a zabieg powinien być wykonany z najwyższą starannością. Od tego zależy, czy klient wróci po inne usługi.

 

3. Zaskoczenie

Miłe zaskoczenie będzie doskonałym sposobem na wyróżnienie. Mały prezent wręczony po zabiegu, gorąca kawa czy cokolwiek innego, co sprawi uśmiech na twarzy klienta może sprawić cuda.

 

4. Dobra strona internetowa

Mailing Groupona dociera do setek tysięcy ludzi. Tylko nieliczni wykupią kupon, ale ciekawa oferta niespotykanego pakietu skusi wielu do odwiedzenia strony internetowej. Jeśli Twoja strona potrafi zbierać dane odwiedzających to właśnie w tym momencie możesz zacząć zarabiać dzięki reklamie w Grouponie. Dobra strona musi zawierać odpowiednio przedstawioną ofertę, ciekawą galerię zdjęć, sylwetki pracowników, ale przede wszystkim formularz do pozyskiwania adresów mailowych. Dzięki temu sam stajesz się właścicielem swojego Groupona i organizujesz promocje na własnych, korzystnych dla Ciebie zasadach.

 

Jeśli masz jakieś doświadczenia z Grouponem to będę wdzięczny za napisanie komentarza. Odpowiem również na wszelkie pytania które zostawisz poniżej.

 

Jak zdobywać klientów lekko i przyjemnie?

Przeanalizowałem wszystkie zwycięskie kampanie marketingowe, które prowadziłem i wyłuskałem z nich 7 strategii, które pozwolą Ci zdobyć nowych klientów i zdominować lokalny rynek: Pobierz bezpłatny poradnik


Czy artykuł był dla Ciebie przydatny?

Ocen artykuł ilością gwiazdek:

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

No votes so far! Be the first to rate this post.

Pomagam firmom zdobywać klientów. Prześwietlam zyskowne firmy w poszukiwaniu najlepszych pomysłów na skuteczny marketing i pomagam przedsiębiorcom wprowadzać je w życie.

23 KOMENTARZE

  1. Witam

    Miałem podobne doświadczenie z portalem malacenka.pl Już byłem bliski pokusy złożenia oferty, lecz dałem sobie chwilę oddechu. Obecnie widzę, że to był dobry ruch z mojej strony. Z m-ca na m-c mam wzrost sprzedaży, promocje realizuję sam dla swoich klientów bez kosztów dla portalu (wychodzę na tym sporo lepiej) a i konkurencji pozwoliłem ponieść odpowiednie koszty by sama to zrozumiała. Z opinii klientów wiem, że jest grupa ludzi którzy tylko z takich okazji korzystają, ale wiadomo, że na takim kliencie się nie zarabia. Po co mi biznes i sens obsługi klienta skoro mam tylko do tego dokładać? Każdy rozsądny przedsiębiorca co umie liczyć nie wchodzi w takie promocje. Matematyka jest tylko jedna.
    Lepiej postawić na super obsługę, profesjonalizm, perfekcję i co za tym idzie zadowolenie klienta. W taki tylko sposób można budować markę i się pod nią podpisać. W moim biznesie liczy się perfekcja i bezpieczeństwo.

    • Niby tak, ale w pewnym momencie nasycenia rynku musisz inwestować w pozyskanie nowych klientów, a wtedy też dowiesz się, że koszt jednostkowy takiego pozyskania jest dożo większy gdy sam się za to zabierasz. Co do reszty się zgadzam, no może poza bezwartościowymi klientami. Tutaj bardziej trzeba się zastanowić dlaczego są bezwartościowi i jak zamienić ich w wartościowych.

  2. Witam!
    Muszę przyznać się, że miałam ochotę wykorzystać możliwość reklamy przez Groupona. Dowiadywałam się jak to działa i również doszłam do wniosku, że jest to kiepski sposób na pozyskanie klientów. Jeżeli przyjdą ci, co szukają okazji, to nastęnym razem poszukają okazji tylko u konkurencji. Nie zmienia to faktu, że mam bardzo duży problem z pozyskaniem klientów. Już teraz widzę błędy, które popełniłam. Mój lokal znajduje się w tzw. przyziemiu i mimo neonu i banerów jest mało widoczny. Poza tym okolica- myślałam, że wynajmując lokal w dużym blokowisku postępuję słusznie, a tymczasem okazuje się, że jest tam małe natężenie ruchu pieszego. Staram się nie załamywać, wierzę że jeszcze wszystko się ułoży,czas pokaże. Pozdrawiam
    Z.K

    • Małe natężenie ruchu pieszego nie musi być przeszkodą – zwykle klienci umawiają się telefonicznie na zabiegi. Jednak samo umiejscowienie lokalu, np. w przyziemiu może być już poważną przeszkodą. Można pewne niedoskonałości nadrabiać wystrojem wewnętrznym, atmosferą itp. jednak jak to się mówi: pierwsze wrażenie jest najważniejsze, a wizerunek lokalu ma na to ogromny wpływ.

  3. Witam,
    mam kilka pytań odnośnie reklamy, jednak chciałabym napisać poza tą stroną.
    Czy mogę prosić o podanie adresu mailowego, na któy mogłabym napisać? Na stronie niestety nie znalazłam żadnego kontaktu.

    Pozdrawiam, Magda

  4. Witam,

    moje doświadczenie z gruponem i podobnym portalem nie jest najgorsze.
    wystawiłam usługę, którą trzeba kontynuować, aby był pełen efekt i 1/3 osób, która przyszła wykupiła kontynuację… czyli nieźle. To były zabiegi na ciało.
    kiedyś też wystawiłam usługi fryzjerskie i też nie było źle, spora część wraca. Sekret sukcesu tkwi w obsłudze tych klientów, u nas dajemy im mega wypasioną obsługę, wiem, że ciężko mieć takie podejście, kiedy ma się wrażenie, że pracujesz “charytatywnie”, ale tylko w taki sposób udaje się ich zatrzymać.
    Udało mi się też wynegocjować nizszą prowizję grupona.
    Czy jeszcze coś wystawię, nie wiem.
    Maria

    • To jest doskonały pomysł aby wystawić usługę którą trzeba kontynuować. Ta strategia sprawdza się także w normalnych, codziennych działaniach. Zabiegi próbne czy pokazowe zawsze cieszą się zainteresowaniem, ponieważ niwelują ryzyko klienta. Tutaj jednak kluczową rolę odgrywa profesjonalna obsługa, to ona zadecyduje czy klient wróci po więcej.

  5. ja podpisałem sporo umów z takimi firmami jak okazik, klub zniżek, gruper każda taka akcja podnosiła moją stronę w wyszukiwarce. Maria ma rację odpowiednio obsłużony klient wróci do nas. tylko trzeba pamiętać że oferta którą wystawiamy na zakupach grupowych musi być przystawką albo czymś co pozwoli pozyskać klientów a nie ich zaspokoić.

  6. Witam

    Tez korzystam z gruponów ale niestey sprzedawanie zabiegów w seriach to pomyłka – klient bierze 3 serie i leci do 2 salonu gdzie tez kupił trzy serie

    widze co sie dzieje z depilacja laserowa – kupiuja serie 3 zabiegów przychodzi do salonu i wyciaga z torepki 3 kupony ale kazdy do innego gabinetu
    wczesniej klienci nie latali jak wsciekli po salonach teraz nawet jak na salonie dałam nizsza cene za zbieg niz na grouponie – zabiegi odchudzajace to okazało sie ze nie kupia bo maja jeszcze po 4-6 kuponów do innych salonów

    Ja teraz zaczynam swoj marketin – bo jak tak dalej bedzie to okaze sie ze trzeba bedzie jeszcze tym sprzedaza dopłacic

    Mam nadzieje ze mi sie uda tez chce stworzyc specjalny portal gdzie bedziemy mogli sie integrowac i razem pozyskiwac klientów pomojajac takie sprzedaze

    dla osob zainteresowanych podaje meila
    lavia@onet.eu

  7. Niestety, Agnieszka ma rację, klientki mają pliki kuponów, które muszą wykorzystać, nawet nasze stałe klientki i trudno im coś zaproponować.Sprzedaliśmy w ub. roku 650 grouponów,większość staraliśmy się obsłużyć perfekcyjnie w miarę sił, pozyskaliśmy adresy mailowe, ale nie reagują na nasze okazje za połowę ceny, co potwierdza tezę: że klienci z Groupona to klienci Groupona, a nie Twojego gabinetu!
    Mam wrażenie, że wypróbowałam już wszystko, więc jestem za integracją i wymianą doświadczeń.

    • Podpisuję się pod tekstem Małgorzaty.Matematyka jest jedna.Poza tym zlekceważyłabym moich wiernych ,stałych klientów.Znam blisko kilka osób korzystająch z Gruponu.Niestety oni nie są póżniej satałymi klientami.GRUPONOWI I INNYM FANTASTYCZNIE ZARABIAJĄCYM stanowcze NIE !!!Mam 17 letni staż prowadzenia gabinetu i choć czasy się zmieniły będę przeprowadzała zmiany i wszelkie akcje sama.Dzięki za wszystkie wskazówki- POzdrawam K.J

  8. Witam

    W artykule jest wiele cennych rad które warto przemyśleć przed organizowaną akcją. Bardzo ważną kwestią jest dobór promocji i określenie celu jaki chcemy osiągnąć. Istotna jest szczegółowa analiza ukrytych kosztów tego typu akcji. Jest wiele innych serwisów, które nie żądają tak wielkich prowizji.
    Nasz gabinet działa w Krakowie. Miałam okazję organizować promocję w kilku serwisach i groupon umieszczam poza podium krakowskiej hierarchii:

    1. Fastdeal – szybkość działania
    2. eVoucher – brak prowizji
    3. Citeam – zasięg
    4. Groupon – marka

    Po kilku akcjach ma pełną świadomość, że nie najważniejszą kwestią jest liczba sprzedanych usług. Masowy nagły przypływ zainteresowanych prowadzi do wielu konfliktowych sytuacji (np. brak terminów – irytacja Klientów, w szczególności ostatnie 2-3 dni do końca ważności bonów). Tak więc warto się zastanowić zanim podejmie się pochopną decyzję. Często pod naciskiem agenta reprezentującego dany serwis.

  9. Hej.
    Mieszkam w Hiszpanii i tutaj tez postanowilam wypromowac swoj gabinet za pomoca Grupona!! I byl to najwiekszy blad jaki popelnilam, z 70 osob ktore kupily bon moja klientka zostala tylko jedna osoba!!
    Dlaczego???…
    _wiekszosc osob mieszka poza moim miasteczkiem, kupujac grupon, kieruja sie oferta, nie zwracajac uwagi gdzie znajduje sie miejsce( Kuszaca oferta, nie wazne gdzie!!! Wazne ze tanio)
    _uzaleznienie od kupywania gruponow, rozmawialam prawie, z kazda klientka i wszystkie kupuja zabigi, roznego rodzaju tylko i wylacznie na tych stronach!!!)Wiekszosc z nich nigdy przedtem nie byla w gabinecie kosmetycznym!!!
    W wiekszosci sa to powody!!
    Ale co jest wspanialym rozwiazaniem…poproszenie o meile osob, ktore przyszly z Grupona, osobiscie zrobic oferte i wyslac, tym sposobem nie trzeba placic ani grosza Gruponowi.
    Pozdrawiam Malina

  10. Witam dziękuję za wiele cennych informacji, dlatego też podzielę się własnymi.
    Na 100 klientów zakupów grupowych zostaje w Spa 1-2 klientów i to też nie rzadko tylko na jakiś czas. Zazwyczaj w trakcie rozmów można się dowiedzieć że odwiedzają nas ale dalej kupują w innych miejscach, przecenione do granic absurdu kupony.
    Nie którzy “Grupowi” w jakimś stopniu doceniają tez i nasze starania ale na tym się kończy.
    Za co mogę podziękować ‘Grupowym” za naukę, za doświadczenie i pomoc w zrozumieniu że klient grupowy nigdy nie jest naszym klientem.
    Mam obiekt w Warszawie od 3 lat i pomimo bardzo wielu różnych form reklamy sukces zbuduje się w oparciu na stałych klientów a nie „Grupowych”
    Dla tych co chcą się jednak tak zareklamować wypisałem kilka punktów które powinny dać do myślenia
    Klient „Grupowy”
    1. Klient „Grupowy” niszczy Twój wizerunek w sieci,
    2. klient „Grupowy” zabiera czas obsługi dla klienta stałego,
    3. klient „Grupowy” nie dostarcza następnych klientów z polecenia
    4. klient „Grupowy” nie posiada wiedzy dotyczącej cen używanych drogich produktów , kosmetyków
    5. klient „Grupowy” myśli że obiekt ma za darmo ogrzewanie, pranie np. ręczników, szlafroków , energii elektrycznej, pracowników kosmetyków, itp.
    6. klient „Grupowy” nie posiada wiedzy dotyczącej używania drogich urządzeń
    7. klient „Grupowy” nie posiada wiedzy dotyczących prowizji partnera zakupów grupowych
    8. klient „Grupowy” nie rozumie że odwołanie wizyty to kultura
    9. klient „Grupowy” nie posiada wiedzy że po terminie ważności kuponu, usługi nie da się wykonać ponieważ u niektórych partnerów się zapłaty
    10. klient „Grupowy” obwinia Ciebie za każdy błąd który został podany w ofercie
    11. klient „Grupowy” niestety ale bardzo często ma mniejszą kulturę niż klient stały
    12. klient „Grupowy” powoduje często zmianę personelu na gorszy jakościowo ale z niższymi zarobkami
    13. klient „Grupowy „ nie odpowiada w 95% na e-maile z bardzo atrakcyjnymi ofertami, promocjami.

    Stały klient Spa
    1. Stały klient nie rozumie dlaczego zmienia się często personel.
    2. stały klient nie rozumie dlaczego ma płacić pełną stawkę a grupowy np. 70 % taniej
    3. stały klient zapoznaje się z naszymi ofertami zakupów grupowych poprzez e-mail i czuje się oszukany.
    4. Utrata 1 stałego klienta jest 10 razy dotkliwsza niż utrata 20 klientów Grupowych

    Wiele mógłbym jeszcze napisać na temat partnerów zakupów grupowych, ale myślę że wymienionych tych kilka punktów daje do myślenia.

    Pozdrawiam Krzysztof

    • I to był bardzo pouczający post dla tych, którzy jeszcze maja choćby okruszek chęci by zaistnieć w ‘gruponach’.
      Szczególnie to co dotyczy wpływu na stałych nazwijmy to ‘normalnych’ klientów.

  11. Co to są “wszystkie niezbędne narzędzia skutecznego marketingu”?

    Profesjonalna i miła obsługa jest, pozycjonowana strona internetowa jest, ulotki rozdane, promocje z portali grupowych obowiązują w salonie wszystkich korzystających, profil na Facebooku z aktualnymi promocjami też jest.

    Czego nie ma?

    Pozdrawiam Ewka

  12. Wszystkie uwagi sa bardzo przydatne,ale jak sie reklamowac skoro moja oferta jest jednorazowa?Z uwagi na profil mojej firmy klient moze przyjsc tylko raz.Jesli podasz mi adres mailowy opisze dokladnie o jakie uslugi chodzi,moze bedziesz mi mogl pomoc?

  13. Otwierając salon kosmetyczny również dałam się namówić na złożenie oferty w grouponie i do dzisiaj żałuję… teraz otworzyłam salon w innym miejscu, żeby odciąć się od tamtej porażki.

  14. Zainstalowałem Groupon po namowie dziewczyny bo sam z siebie nigdy bym tego nie zrobił wiedząc że przy takiej przecenie albo dostanę okrojoną usługę albo jest ona z założenia nic nie warta i właściciel biznesu goli swoich stałych klientów którzy płacą pełną stawkę ale nie ma głupich i nikt nie przychodzi. Z wszystkich przejrzanych przeze mnie przez dwa tygodnie ofert wyraziłem zainteresowanie dwiema aczkolwiek przed zakupem na pewno zadzwoniłbym do firmy zapytać co stracę przez tak niemożliwą zniżkę, reszta ogłoszeń to albo salony spa reklamujące się zdjęciami obrzydliwie pięknych i równie sztucznych ludzi (a ja do pięknych nie należę i taka reklama działa na mnie wyłącznie odstraszająco) albo knajpy/pizzerie/restauracje do których też w życiu bym nie poszedł bo dobre jedzenie zawsze reklamuje samo a beznadziejnemu nawet Groupon nie pomoże.

  15. Moje doświadczenia z grouponem nie są najlepsze.Wprawdzie przy pierwszej sprzedaży moją ofertę zakupiło bardzo wielu klientów,ale po czasie stwierdziłam,że to byli poszukiwacze promocji,którzy już nie wracają.Idą do kolejnego gabinetu,który robi przecenę na grouponie

  16. Witam, mam pytanie odnośnie reklamacji Groupona. Mianowicie wykupiłam lot paralotnią, ważność była do czerwca tego roku, od marca próbowałam się dogadać kiedy może odbyć się lot. Warunki atmosferyczne, wyjazdy i szkolenia (według omawianej firmy) nie mogły się odbyć. Pani zaproponowała, abym wysłała im maila ponieważ muszą rozliczyć się z Grouponem, a my miałyśmy się dogadać co do terminu. Przeciąga się to do tej pory, więc napisałam jej że chce zwrot gotówki, na co ona że może zwrócić mi 60% ponieważ resztę zabiera Groupon. Co mogę zrobić w takiej sytuacji aby odzyskać pieniądze? Pozdrawiam

Leave a Reply